TBV Start Lublin nie dał rady mistrzowi Polski na jego terenie. Nasi koszykarze przegrali ze Stelmetem BC Zielona Góra 75:86.
Aktualności
Ostatnio furorę w lidze robią BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski czy Anwil Włocławek. Dużo mówi się też o Enerdze Czarnych Słupsk, czy dołującej drużynie Polskiego Cukru Toruń. W całym tym zgiełku informacyjnym po cichu swoje robi też jednak mistrz Polski, Stelmet BC Zielona Góra, który na dobre zadomowił się na szczycie tabeli. Brak szumu wokół takiego obrotu spraw nie może dziwić; dla wielu obserwatorów to po prostu naturalna kolej rzeczy.
Każdy kibic, który choć raz był w tym sezonie na meczu naszych koszykarzy wie, że ci gwarantują wyjątkowe emocje. Horror, jaki zafundowali fanom we wtorkowy wieczór gracze TBV Startu Lublin do spółki z zawodnikami MKS Dąbrowa Górnicza, przeszedł jednak wszelkie oczekiwania. Mecz rozstrzygnął się dopiero w ostatniej sekundzie, po heroicznym rzucie Nicka Covingtona!
Wtorkowy mecz w Lublinie będzie dla dąbrowian szalenie ważnym starciem. MKS jest w gronie aż ośmiu drużyn, które dzieli ledwie kilka zwycięstw i które walczą o miejsca 5-8 na koniec rundy zasadniczej. Nasz rywal ma realną szansę na wywalczenie piątej, a przy odrobinie szczęścia nawet czwartej lokaty, która dałaby mu przewagę parkietu w play-off.
Czwarta kwarta meczu TBV Startu Lublin z PGE Turowem Zgorzelec na długo zostanie w naszych głowach. Nasi koszykarze, mimo że prowadzili na jej początku 13 punktami (a wcześniej nawet dziewiętnastoma), ostatecznie ulegli gościom 64:68.
PGE Turów Zgorzelec to jedyna drużyna w lidze, która dwa razy z rzędu zdobywała w tym sezonie 100 oczek. To także jedyny zespół z czterema meczami z taką zdobyczą na koncie w obecnych rozgrywkach oraz - co jest pochodną ww statystyk - najlepszy ofensywnie zespół PLK. Wniosek z powyższego przekazu jest prosty: kluczem do pokonania Turowa będzie ograniczenie jego poczynań w ataku.
Podczas sobotniego meczu z PGE Turowem Zgorzelec (25 marca) będziemy wraz z fundacją DKMS rejestrować potencjalnych dawców szpiku.Rejestracja zajmie tylko chwilę, a polegać będzie na wypełnieniu formularza oraz pobraniu wymazu z wewnętrznej strony policzka.
W hotelu Mercure w Lublinie odbyła się konferencja prasowa, podczas której przedstawiliśmy najbliższe plany naszej klubowej młodzieży. Te są wyjątkowo bogate; klub TBV Start Lublin we współpracy z miastem Lublin organizuje międzynarodowe turnieje młodzieżowe, w których łącznie weźmie udział 20 zespołów z aż 10 krajów Europy!
Anwil Włocławek zaprezentował fenomenalną skuteczność w meczu z TBV Startem Lublin i pewnie pokonał naszą drużynę 112:77.
Anwil Włocławek to najlepsza drużyna PLK w tym roku. Taka teza dla nikogo nie powinna być kontrowersyjna. Włocławianie wygrali 9 z ostatnich 11 spotkań i błyskawicznie awansowali na szczyt tabeli.
Miało być już dla niego "po sezonie". Orzeczenie lekarskie na jego początku brzmiało niemal jak wyrok: pauza co najmniej do połowy stycznia. Niewielu wtedy dawało mu szansę na regularną grę w obecnych rozgrywkach, jeszcze mniej osób wierzyło że zdąży złapać podczas nich formę. Zagrał malkonentom na nosie. Ale nie chełpi się tym. Po prostu robi swoje. I to jak! Za ostatnie dwa mecze, w których nareszcie jest w pełni sił, notuje średnie 15.5 pkt, 4.5 zbiórki, 2 asysty i 1.5 przechwytu. To wszystko na skuteczności 50% z gry i 67% za trzy. Czy to jest czas Mateusza Dziemby?
Świetny mecz oglądali licznie zgromadzeni kibice w niedzielny wieczór w hali Globus. Sytuacja zmieniała się, jak w kalejdoskopie. TBV Start Lublin najpierw oddał pole Asseco Gdynia, w trzeciej kwarcie przejął inicjatywę, potem rywale odrobili aż 15 punktów straty, ale nasi koszykarze ostatecznie zachowali zimną krew i zwyciężyli 83:79, odnosząc trzecią wygraną z rzędu!