Sprawdźcie, co nasz wicekapitan powiedział o najbliższym przeciwniku!
Zwycięstwo nad Khimikiem
W naszym drugim sparingu podczas mini-zgrupowania na Litwie pokonaliśmy ukraiński Khimik Yuzhnyi. Do rywalizacji doszło w uzdrowiskowej miejscowości o nazwie Druskieniki, położonej na południu kraju.
W trakcie pierwszej połowy spotkanie było bardzo zacięte i wyrównane, choć początek należał do Ukraińców. Pomimo ostatecznej porażki, rywale byli częściej na prowadzeniu i to oni mieli pięć oczek przewagi przy zejściu na dużą przerwę. Podobnie jak w przypadku starcia czerwono-czarnych z Pieno Zvaigzdes, przeciwnicy zbierali więcej piłek i prezentowali bardzo dobrą skuteczność w rzutach z dystansu. Nasza defensywa wyciągnęła jednak z wnioski z pierwszego meczu na Litwie i tym razem była znacznie szczelniejsza niż dzień wcześniej.
TBV Start rozpoczął zawody w składzie: James Washington, Mateusz Dziemba, Marcin Dutkiewicz, Uros Mirković i Darryl Reynolds. Każdy z tych zawodników spędził na parkiecie ponad 22 minuty i wydatnie przyczynił się do wygranej. Najskuteczniejszym graczem wśród lublinian był jednak Chavaugn Lewis, który rozpoczął spotkanie na ławce rezerwowych, ale finalnie rozegrał ponad 25 minut i rzucił 15 punktów. Wraz z Jamesem Washingtonem był także najlepszym asystentem w drużynie trenera Dedka.
Kluczowa dla końcowego rezultatu była trzecia kwarta, podczas której czerwono-czarni zdołali w efektowny sposób odskoczyć przeciwnikom punktowo. Od tamtej pory kontrolowali przebieg wydarzeń na parkiecie i po ostatniej syrenie cieszyli się z piątego zwycięstwa w siódmym sparingu przed sezonem 2017/2018.
- Myślę, że ten mecz był dokładnie tym, czego potrzebowaliśmy jako drużyna – mówi Darryl Reynolds. - Zmierzyliśmy się z bardzo utalentowanym, dobrze zorganizowanym i kompletnym zespołem. Byliśmy jednak w stanie toczyć z rywalami wyrównany bój, pomimo nieudanego wejścia w spotkanie. Wszystko za sprawą agresywnej obrony i umiejętnego dzielenia się piłką w ataku. Dotychczas na Litwie zagraliśmy z dwoma bardzo silnymi przeciwnikami. To bardzo dobre przetarcie przed sezonem. Uważam, że zdobyte doświadczenie będzie procentować w trakcie ligowych rozgrywek – dodaje 23-letni center.
TBV Start Lublin – Khimik Yuzhnyi 74:69 (12:17, 20:20, 26:13, 16:19)
TBV Start: Lewis 15 (5 as), Mirković 12 (2x3), Reynolds 12 (9 zb), Dziemba 11 (2x3), Dutkiewicz 8 (2x3), Washington 7 (5 as), Gospodarek 4, Kowalski 2, Pelczar 2, Czerlonko 1, Ciechociński 0.
Khimki: Arians 15 (4x3), Malchevsky 13 (3x3), Petrov 10, Colter 9, Pavlov 8, Sydorov 7, Zavadskyi 5, Rakhimshalikov 2, Marchenko 0, Voinalovych 0.