Zachęcamy do lektury rozmowy z naszym skrzydłowym
Rosa Radom: drużyna, która odzyskała pewność siebie
Rosa Radom długo się rozkręcała w tym sezonie. Wpływ na to miało wiele czynników, z zawirowaniami wokół składu na czele. W końcu jednak radomianie złapali swój rytm, odzyskali pewność siebie i zaczęli seryjnie wygrywać. Dodatkowo Rosa będzie wyjątkowo zmotywowana po tym, jak TBV Start niespodziewanie pokonał ją w Lublinie.
GWIAZDA:
Czołowymi strzelcami Rosy są gracze, których... już nie ma składzie radomskiej ekipy. Jordan Callahan i Tyrone Brazelton pożegnali się jakiś czas temu z zespołem. Liderem w kategorii punktów wśród aktywnych graczy jest Michał Sokołowski (śr. 12,5). Jest także czołowym zbierającym zespołu ze średnią 5,9.
DRUGI SZEREG:
Świetnie w radomski zespół wkomponował się Ryan Harrow, który notuje przeciętnie 12 oczek na mecz. Solidne wsparcie co mecz daje także Darnell Jackson, najlepszy zbierający drużyny (śr. 6 zbiórek).
FORMA:
Rosa wygrała dziewięć z ostatnich dziesięciu spotkań. Jedyna porażka w tej serii była bardzo pechowa, bo zaledwie jednym punktem (z Energą Czarnymi Słupsk). W tym roku radomianie przegrali zaledwie trzy razy (z PGE Turowem Zgorzelec, BM Slam Stalą Ostrów Wielkopolski oraz Stelmetem BC Zielona Góra), a wśród pokonanych przez nich drużyn znalazł się m.in. świeżo upieczony lider tabeli Anwil Włocławek.
SZANSE:
Bukmacherzy zdecydowanie wskazują na triumf gospodarzy. Kurs na ich zwycięstwo waha się w okolicach 1,10. Wygrana TBV Startu natomiast jest wyceniana na 4,9-5. Eksperci szacują, że Rosa zwycięży różnicą 9-10 oczek.