POLSKI CUKIER START LUBLIN
oficjalna strona klubu Orlen Basket Ligi

Nadal bezbłędni u siebie

Koszykarze TBV Startu odnieśli trzecie zwycięstwo w sezonie 2017/18. W starciu 7. kolejki lublinianie pokonali przed własną publicznością GTK Gliwice. Wygrana nad ligowym beniaminkiem oznacza, że Chavaughn Lewis i spółka wciąż są niepokonani na swoim parkiecie w obecnych rozgrywkach.

Pierwsza kwarta była zacięta i wyrównana. Żaden z zespołów nie potrafił znacząco odskoczyć punktowo rywalowi. Zespół czerwono-czarnych starał się częściej wchodzić pod kosz i atakować z wykorzystaniem centra, aniżeli grać po obwodzie. Podopieczni Davida Dedka nie oddawali zbyt wielu rzutów z dystansu. Częściej za trzy punkty próbowali trafiać goście, ale z dość mizernym skutkiem. Po 10 minutach najskuteczniejszym zawodnikiem miejscowych był Roman Szymański – autor 7 oczek. Wśród przyjezdnych wyróżniał się natomiast Maverick Morgan, który grał dobrze pod koszem.

Po czterech minutach drugiej kwarty był remis 30:30 i mecz nadal był "na styku". Później jednak stopniowo zaczęła się rysować przewaga lubelskiego zespołu. Dużo energii w poczynania TBV Startu wnieśli wprowadzeni z ławki rezerwoych Wojciech Czerlonko i Darryl Reynolds. To właśnie oni wspomagani przez duet James Washington-Chavaughn Lewis doprowadzili do tego, że gospodarze mieli 11 punktów zaliczki schodząc na przerwę.

Po zmianie stron przewaga naszego zespołu rosła wraz z każdą minutą. "Startowcy" wykorzystywali proste błędy w defensywie gliwiczan i bezlitośnie ich karcili. Lublinianie grali na bardzo wysokiej skuteczności i trafiali praktycznie z każdej pozycji. Czerwono-czarni całkowicie kontrolowali przebieg wydarzeń na parkiecie i nie pozostawiali przyjezdnym żadnych nadziei na korzystny rezultat.

Nie inaczej było w trakcie ostatnich 10 minut, w trakcie których drużyna z Lublina była wyraźnie lepsza. Kibice w hali Globus mogli oklaskiwać zarówno celne rzuty z dystansu, jak i efektowne, szybkie akcje gospodarzy. Przewaga była na tyle duża, że w końcówce więcej szans dostali rezerwowi. Pochwalić należy cały zespół, co doskonale widać po dwucyfrowym dorobku punktowym aż czterech zawodników. Ostatecznie, TBV Start zwyciężył różnicą 25 punktów i może już spokojnie przygotowywać się do kolejnego spotkania.

TBV Start Lublin – GTK Gliwice 90:65 (19:18, 28:18, 21:14, 22:15)

TBV Start: Lewis 16, Washginton 15, Szymański 11, Mirković 11, Czerlonko 9, Reynolds 8, Dutkiewicz 6, Gospodarek 6, Dziemba 5, Ciechociński 3, Pelczar 0, Matysek 0.

GTK: Williams 16, Radwański 11, Morgan 8, Ratajczak 6, Skibniewski 5, Pieloch 5, Salamonik 5, Zmarlak 4, Hooker 4, Piechowicz 1, Jędrzejewski 0.

Zobacz pozostałe aktualności

Michał Krasuski: Czekałem na ten dzień naprawdę długo
22.04.2024

Zachęcamy do lektury rozmowy z naszym skrzydłowym

Zdjęcia z meczu w Ostrowie Wielkopolskim
20.04.2024

Zobaczcie fotogalerię

Trener Gronek po meczu z Arged BM Stalą
19.04.2024

Poznajcie opinię po starciu 29. kolejki

Przegrana po emocjonującej walce
18.04.2024

Za nami przedostatnie spotkanie rundy zasadniczej

Partner Główny Partner Strategiczny Sponsor Tytularny Sponsor Tytularny Sponsor Strategiczny

Nasi partnerzy