POLSKI CUKIER START LUBLIN
oficjalna strona klubu Orlen Basket Ligi

MKS Dąbrowa Górnicza: czarny koń, który szybko może stać się gigantem ligi

MKS Dąbrowa Górnicza, nasz drugi przeciwnik w tym sezonie, to drużyna z ogromnymi  aspiracjami. MKS znacząco się wzmocnił i wg niektórych źródeł aspiruje nawet do tego, aby znaleźć się w czołowej czwórce na koniec sezonu.

Póki co trudno znaleźć odpowiedź na pytanie, czy jest to realny scenariusz, bowiem za nami dopiero jedna runda spotkań, jednak patrząc na to, w jakim stylu dąbrowianie rozprawili się z Asseco Gdynia (91:67) należy czuć wyjątkowy respekt przed sobotnim rywalem (mecz o godz. 18).

GWIAZDA:

W kadrze MKS jest w tej chwili czterech Amerykanów w składzie (ale aż dwóch z nich nie grało na inaugurację z Asseco). Pewne jest to, że każdy z nich jest klasowym zawodnkiem, który zdążył już potwierdzić tę klasę w Europie, a nawet ocierać się o NBA. Najnowszy nabytek dąbrowskiego klubu, Charlie Westbrook, był już próbowany w Miami Heat oraz Milwaukee Bucks. Westbrook nie zdążył jednak jeszcze zadebiutować w nowych barwach. Uczynił to za to Jeremiah Wilson, z miejsca stając się kandydatem na gwiazdę swojej drużyny; w meczu przeciwko Asseco zdobył 27 oczek.

DRUGI SZEREG:

Silnym punktem ekipy będzie z pewnością znany z polskich parkietów Witalij Kowalenko, dla którego Dąbrowa jest już trzecim klubem w naszym kraju (po King Szczecin i Śląsku Wrocław). Mocny jest też polski "zaciąg" MKS. Na lidera tej grupy kreowany jest Bartłomiej Wołoszyn, który przyszedł z Polfarmexu Kutno, ale swoje piętno na grze dąbrowian odciśnie też zapewne center Jakub Parzeński. To zresztą pojedynki Parzeńskiego z Brandonem Petersonem oraz wcześniej wspomnianego Wilsona ze Stefanem Balzamoviciem oficjalna strona PLK uznaje za najbardziej elektryzujące wydarzenia meczu.

FORMA:

MKS zaimponował niemal wszystkim obserwatorom PLK wygrywając swoje wszystkie mecze przedsezonowe (!), a na rozkładzie miał nawet brązowego medalistę z zeszłego sezonu, Energę Czarnych Słupsk oraz Rosę Radom. Dodajmy też, że w jednym ze sparingów rozgromił Polfarmex Kutno różnicą 29 oczek...

SZANSE:

Bukmacherzy są dla naszej drużyny bezwzględni; szanse na zwycięstwo TBV Startu są obstawiane w stosunku minimum 1:10, natomiast stawianie na wygraną MKS jest najmniej opłacalne wśród wszystkich spotkań drugiej rundy (stawka ok. 1,02 czyli za każdą postawioną złotówkę mozna wygrać tylko 2 grosze). Barierę zwycięstwa gospodarzy, bukmacherzy wyznaczają na ok. 18 punktów. Wszystkim niedowiarkom przypomnijmy jednak, że podobne kursy mieliśmy przy okazji zeszłorocznego meczu w hali Globus, w którym podejmowaliśmy Stelmet Zielona Góra. Co do wyniku tego starcia, już mało komu chyba trzeba odświeżać pamięć...

fot. plk.pl

Zobacz pozostałe aktualności

Trener Gronek po meczu w Ostrowie Wielkopolskim
19.04.2024

Poznajcie opinię po starciu 29. kolejki

Przegrana po emocjonującej walce
18.04.2024

Za nami przedostatnie spotkanie rundy zasadniczej

Starcia z ostrowianami w ostatnich sezonach
17.04.2024

W czwartek kolejne spotkanie

Liam wybrany najlepszym
16.04.2024

Nasz zawodnik z kolejnym tytułem MVP kolejki!

Partner Główny Partner Strategiczny Sponsor Tytularny Sponsor Tytularny Sponsor Strategiczny

Nasi partnerzy