POLSKI CUKIER START LUBLIN
oficjalna strona klubu Orlen Basket Ligi

Ciechociński: Cały czas się docieramy jako drużyna

Rozmawiamy z Bartkiem Ciechocińskim, który ocenia ostatnie ligowe spotkanie i początek sezonu w wykonaniu TBV Startu.

Porażka w Gdyni musiała bardzo boleć, zwłaszcza, że przez większość meczu mieliście nad Asseco przewagę.
Dokładnie tak. Ciężko było nam to przełknąć. Trudno wytłumaczyć, co tak właściwie stało się w końcówce tego meczu. Na pewno popełniliśmy parę głupich błędów, które wytrąciły nas z odpowiedniego rytmu i straciliśmy przez to koncentrację. Wydaje mi się, że to zaważyło na ostatecznym rezultacie.

Po takim meczu najchętniej zagralibyście kolejny już dzień później?
Bez wątpienia mamy duży niedosyt po spotkaniu w Gdyni. Tak na dobrą sprawę, to przy odrobinie szczęścia mogliśmy mieć na swoim koncie w tym sezonie już cztery zwycięstwa. Jednak mamy bilans 2-2, bo przegraliśmy dwa wyjazdowe starcia dość pechowo. W czasie długiej podróży z Trójmiasta do Lublina każdy z nas długo rozmyślał o porażce z Asseco. Teraz trzeba szybko podnieść morale drużyny i skupić się na kolejnych wyzwaniach.

Najwięcej powodów do optymizmu na początku sezonu daje gra w ataku? W każdym ze spotkań zaprezentowaliście wysoką skuteczność pod koszem rywali.
To ile rzucamy punktów nie jest najbardziej istotne. Liczą się zwycięstwa. Cieszymy się, że wygraliśmy dwa mecze u siebie, ale teraz naszym celem jest triumf na wyjeździe. Wciąż czekamy na wygraną w delegacji, więc nie można powiedzieć że zaliczyliśmy super początek sezonu. No cóż, tak jak już mówiłem, do tej pory zabrakło też trochę szczęścia.

Brakuje również kontuzjowanego Pawła Kowalskiego?
Na pewno tak. Każdy z nas jest częścią tej drużyny i wnosi coś pozytywnego. Paweł niewątpliwie pomógły drużynie, szczególnie na wyjeździe, gdzie potrzeba trochę więcej doświadczenia i spokoju.

Latem w zespole doszło do sporej przebudowy. Jak oceniasz wasz poziom zrozumienia na boisku? W kilku akcjach meczu z Asseco chyba zabrakło właściwej komunikacji.
Wiadomo, że jeszcze zdarzają się nam nieporozumienia. Cały czas się docieramy jako drużyna i uczymy się swoich zachowań na boisku. Myślę, że z czasem będzie coraz lepiej. Sezon jest jeszcze długi i będziemy robić wszystko, żeby stawać się mocniejszym zespołem.

Teraz czeka was wyjazdowa potyczka z Anwilem Włocławek, czyli kolejnym trudnym przeciwnikiem, ale w PLK każdy może pokonać każdego.
Nie da się ukryć, że zagramy z jedną z najlepszych drużyn w naszej lidze. W dodatku, jedziemy na ciężki teren, bo Anwil jest mocny zwłaszcza u siebie, gdzie pomaga mu głośna publiczność. My jednak znamy swoją wartość i będziemy tam walczyć o zwycięstwo.  

Zobacz pozostałe aktualności

Trener Gronek po meczu w Ostrowie Wielkopolskim
19.04.2024

Poznajcie opinię po starciu 29. kolejki

Przegrana po emocjonującej walce
18.04.2024

Za nami przedostatnie spotkanie rundy zasadniczej

Starcia z ostrowianami w ostatnich sezonach
17.04.2024

W czwartek kolejne spotkanie

Liam wybrany najlepszym
16.04.2024

Nasz zawodnik z kolejnym tytułem MVP kolejki!

Partner Główny Partner Strategiczny Sponsor Tytularny Sponsor Tytularny Sponsor Strategiczny

Nasi partnerzy