POLSKI CUKIER START LUBLIN
oficjalna strona klubu Orlen Basket Ligi

Zagramy z trzecią siłą poprzedniego sezonu

Nasz zespół wciąż czeka na wyjazdowe zwycięstwo w sezonie 2017/18. W najbliższą niedzielę czerwono-czarni powalczą o wygraną na parkiecie brązowego medalisty poprzednich rozgrywek – BM Slam Stali Ostrów Wielkopolski.

Obecna ligowa kampania zaczęła się jednak dla podopiecznych Emila Rajkovicia dość przeciętnie. Ostrowianie legitymują się bilansem 2-2. Co ciekawe, żółto-niebiescy mierzyli się do tej pory z dokładnie tymi samymi rywalami co TBV Start. BM Slam Stal nie grała jeszcze z Anwilem Włocławek, ale na swoim koncie mają potyczki z PGE Turowem Zgorzelec (porażka na wyjeździe) i Asseco Gdynia (przegrana w domu) oraz zwycięstwo u siebie z Czarnymi Słupsk i triumf nad Legią w Warszawie.

Ekipa z Wielkopolski miała w tym sezonie problemy z kontuzjami, a także brakuje jej ważnych ogniw z poprzednich rozgrywek, czyli Shawna Kinga i Marca Cartera. Żółto-niebiescy mają ponadto problemy z grą w ataku, zwłaszcza jeśli chodzi o rzuty z dystansu. Rywale nie są aktualnie w najwyższej formie, ale na pewno mają bardzo duży potencjał.

- Przed nami starcie z doświadczoną drużyną. Motorem napędowym ostrowian jest Aaron Johnson. Trzeba też zwrócić uwagę na bardzo wysokiego Adama Lapetę, który po kilku latach wrócił do polskiej ligi. Groźny zawsze jest też wieloletni reprezentant naszego kraju Michał Chyliński, który jest bardzo dobrym rzucającym – mówi nasz rozgrywający, Michael Gospodarek.

„Startowcy” mają na swoim koncie dwie przegrane z rzędu. Ich najbliżsi przeciwnicy także zeszli z parkietu pokonani w poprzedniej kolejce. - Po ostatniej porażce najważniejsza była analiza naszych błędów i właściwe egzekwowanie myśli trenera na boisku. Wiemy, co zrobiliśmy źle podczas meczu we Włocławku i już od pierwszego treningu w środę kładliśmy nacisk na eliminacje tych błędów. Z Anwilem mieliśmy większy problem w ataku niż w obronie. Do tej pory mieliśmy łatwość w zdobywaniu punktów, ale w ostatnim spotkaniu totalnie siadła nam skuteczność. Nie mieliśmy pomysłu na grę i to była nasza główna bolączka. Dlatego musieliśmy jeszcze mocniej grać w obronie na treningach, bo wtedy będzie nam się grało łatwiej w ataku na meczach ligowych – tłumaczy środkowy czerwono-czarnych, Roman Szymański.

Który z zespołów sięgnie po zwycięstwo w ostrowskiej hali przekonamy się w niedzielne popołudnie. Początek spotkania zaplanowano na godzinę 12.40. Transmisję „na żywo” będzie można obejrzeć na Polsacie Sport oraz ipla.tv.

Zobacz pozostałe aktualności

Cenna wygrana po strzelaninie
13.04.2024

Pokonujemy PGE Spójnię Stargard

Niezbędnik Kibica na mecz z PGE Spójnią Stargard
12.04.2024

Przeczytajcie, zanim pojawicie się w sobotę na Globusie!

Zespół U15 powalczy w Koszalinie
12.04.2024

Trzymajcie kciuki za podopiecznych trenera Romana Myśliwca!

Starcia z PGE Spójnią w ostatnich sezonach
11.04.2024

Przed nami kolejne spotkanie z tym rywalem!

Partner Główny Partner Strategiczny Sponsor Tytularny Sponsor Tytularny Sponsor Strategiczny

Nasi partnerzy