POLSKI CUKIER START LUBLIN
oficjalna strona klubu Orlen Basket Ligi

To nie sen – mistrz pokonany!

Start Lublin pokonał mistrza kraju, drużynę Stelmetu BC Zielona Góra 82:78! Coś, co przed meczem wydawało się niemożliwe, stało się rzeczywistością. Wygrana czerwono-czarnych przerwała serię gości, którzy na krajowym podwórku nie przegrali od maja. Dla nas to trzecie zwycięstwo w obecnym sezonie Tauron Basket Ligi.

Sport lubi takie historie, kiedy ten na papierze teoretycznie słabszy wygrywa z faworytem. Oklepane „Dawid pokonuje Goliata” miało w niedzielę miejsce na Globusie! Wydawało się, że mało jest drużyn w TBL, które są w stanie ograć Stelmet. Zapewne mało kto przypuszczał, że może tego dokonać nasz Start. A jednak – stało się! Niedziela, 13 grudnia 2015 roku zapisze się w historii lubelskiej koszykówki.

Spotkanie ze Stelmetem miało dodatkowy wymiar dla Michała Sikory, który musiał zastąpić na trenerskiej ławce Pawła Turkiewicza. – Czuję adrenalinę, jest mały dreszczyk emocji, ale jestem spokojny – mówił „Sikor” godzinę przed meczem. Odprawa z drużyną trwała może z minutę. – Co ja będę im mówił. Mają się cieszyć koszykówką – dodawał.

Ten spokój i luz szkoleniowca przełożył się na drużynę. Co prawda początek przegraliśmy 2:11, ale szybko udało się opanować nerwy i po trójce oraz lay-upie Alana Czujkowskiego wyszliśmy na prowadzenie 13:11. Stelmet nadal miał problemy w ofensywie i pierwsza kwarta zakończyła się wynikiem 20:13 dla czerwono-czarnych.

W drugiej odsłonie mistrz kraju pokazał klasę. Szymon Szewczyk i Karol Gruszecki rzucili 12 punktów, a aż 18 oczek dodali zmiennicy. Mieliśmy 10-punktową stratę (33:43), która po zmianie stron urosła nawet do 13 pkt (40:53 w 25. minucie).

Start jednak walczył. Nie było straconych piłek dla Igora Chumakova, pod koszem szalał Jarosław Trojan, w obronie dwoił się i troił Marcin Salamonik (10 zbiórek w spotkaniu), swoją cegiełkę dorzucili zmiennicy (12 pkt w meczu Alana Czujkowskiego czy 2 ważne asysty Bartosza Ciechocińskiego). Nawet mierzący 180 cm Jan Grzeliński zebrał 4 piłki. Buzzer-beater Nicka Kellogga zmniejszył deficyt do 3 oczek (53:56) po 30 minutach.

Ostatnia kwarta to istny rollercoaster emocji. Niespełna 4 minuty przed końcem wygrywaliśmy 72:64 i kibice zgromadzeni w hali Globus powoli zaczynali wierzyć – że Start może dokonać niemożliwego. Stelmet zdołał jednak wrócić do spotkania, a 32 sekundy przed końcową syreną prowadził 78:76. Wtedy jedną z ważniejszych trójek w swojej karierze trafił Grzegorz Małecki, a potem wytrzymał próbę nerwów, gdy musiał stawać na linii rzutów osobistych (trafił 3 z 4 prób).

Publiczność wstała z miejsc, serce waliło jak szalone. Takiego tumultu hala na Globusie dawno nie widziała, aż przypomniało się lubelskie piekiełko w starej hali MOSiR przy Zygmuntowskich. Czerwono-czarni dokonali czegoś, co na długo zostanie w pamięci tych, którzy obserwowali spotkanie z trybun.

To było udane pożegnanie ze Startem w Lublinie w tym roku. Przed nami seria meczów wyjazdowych, w których nasi koszykarze znów będą chcieli pokazać serce. Charakter i wola walki poprowadziły nas w niedzielę do zwycięstwa. Oby tak dalej!

Start Lublin – Stelmet BC Zielona Góra 82:78 (20:13, 13:30, 20:13, 29:22)
Start: Trojan 16 (6 zb), Małecki 15 (2x3, 5 as, 3 przechwyty), Kellogg 8 (1x3, 5 zb, 3 as), Salamonik 6 (2x3, 10 zb), Poole 3 (1x3) – Chumakov 16 (6 zb, 3 as), Czujkowski 12 (2x3, 5 zb), Grzeliński 4 (4 zb), Kowalski 2, Ciechociński.
Stelmet: Szewczyk 14 (3x3, 5 zb), Gruszecki 9 (1x3), Mateusz Ponitka 8 (4 zb), Hrycaniuk 5 (6 zb), Koszarek 2 (3 as, 2 przechwyty) – Bost 21 (3x3, 4 zb, 3 as), Borovnjak 10 (5 zb), Reynolds 7 (1x3), Zamojski 2.
Widzów: 2500. Sędziowali: Janusz Calik, Maciej Kotulski, Michał Sosin.

Zobacz pozostałe aktualności

Michał Krasuski: Czekałem na ten dzień naprawdę długo
22.04.2024

Zachęcamy do lektury rozmowy z naszym skrzydłowym

Zdjęcia z meczu w Ostrowie Wielkopolskim
20.04.2024

Zobaczcie fotogalerię

Trener Gronek po meczu z Arged BM Stalą
19.04.2024

Poznajcie opinię po starciu 29. kolejki

Przegrana po emocjonującej walce
18.04.2024

Za nami przedostatnie spotkanie rundy zasadniczej

Partner Główny Partner Strategiczny Sponsor Tytularny Sponsor Tytularny Sponsor Strategiczny

Nasi partnerzy