Nietypowy trening w hali Globus

Nasi koszykarze mają za sobą badanie typu eye tracking (okulografia), podczas którego śledzono punkt skupienia ich wzroku oraz ruchy gałki ocznej. Testy – za pomocą specjalistycznego sprzętu – przeprowadzili Marcin Starzak i Paweł Wołosz z Akademii Wychowania Fizycznego w Białej Podlaskiej. To właśnie ich uczelnia była inicjatorem i fundatorem badań, na które TBV Start Lublin wyraził zgodę.

Zawodnikom lubelskiej drużyny nakładano specjalne okulary podłączone do aparatury, które rejestrowały zachowanie wzroku w czasie wykonywania rzutu wolnego, pod wpływem instrukcji kierowanych do koszykarza. Każdy z graczy wykonywał w okularach trzy serie po 10 rzutów wolnych. - W jednej serii prosiliśmy danego zawodnika, by koncentrował się wyłącznie na obręczy. Podczas kolejnych 10 rzutów miał koncentrować się tylko na pracy ręki w czasie rzutu. Natomiast w ostatniej serii instrukcją było po prostu wykonanie 10 standardowych rzutów. Jaki jest cel testów? Mamy swoje przesłanki, których nie chciałbym zdradzać i zobaczymy jakie będą wyniki badań. Dysponujemy nagraniami oczu zawodnika, które zgrywamy do komputera, a on w specjalnym programie pokazuje obraz wzroku, w postaci takiej kropeczki widocznej na ekranie. Chcemy zobaczyć, czy jeżeli założeniem była koncentracja na obręczy, to faktycznie wzrok był skierowany na obręcz. Komputer pomoże nam to zweryfikować – mówi Marcin Starzak.

Okulografia jest coraz częściej stosowana w sporcie i pomaga w realizacji wielu badań naukowych. Ponadto, jest bardzo popularna w marketingu, ale też psychologii czy medycynie.

- To był bardzo fajny eksperyment – ocenia Mateusz Dziemba. - Zawsze podczas rzutu skupiam się na tym, żeby zrobić to, co zawsze robię, by rzut był taki sam. To kwestia rutyny. Początkowo przy swoich kozłach patrzę na piłkę, a później już kieruje wzrok na kosz. Kiedy podczas badania kazano mi patrzeć tylko na swoją rękę, to wzrok mimowolnie uciekał na obręcz, tak "z automatu". Pewnych nawyków nie zmienisz, zwłaszcza jak gra się w koszykówkę od paru ładnych lat – dodaje.

- Mi z okularami na twarzy nie rzucało się zbyt komfortowo. To było coś niespotykanego. Zazwyczaj, gdy rzucasz "wolne" to w trakcie meczu może co najwyżej przeszkadzać ci publiczność, a nie coś znajdującego się na oczach. Aczkolwiek, jestem ciekaw wyników badania – mówi natomiast Wojciech Czerlonko.

TBV Start Lublin był pierwszą ekstraklasową drużyną koszykarską do jakiej zgłosili się panowie Starzak i Wołosz z AWF. Rezultaty testów poznamy wkrótce.