POLSKI CUKIER START LUBLIN
oficjalna strona klubu Orlen Basket Ligi

Mirković: Grudzień będzie dla nas wyzwaniem

Nasz serbski skrzydłowy Uroš Mirković opowiada m.in. o ostatnim meczu, najbliższych tygodniach i kontuzji Mateusza Dziemby.

Stoczyliście zacięty bój z Polskim Cukrem Toruń, ale ostatecznie zeszliście z parkietu pokonani. Jak oceniasz to spotkanie?
Do pewnego momentu graliśmy tym meczu bardzo dobrze, ale okazało się, że nie mogliśmy zachować w nim koncentracji do końca. Choć i tak dość długo pozostawaliśmy w kontakcie z rywalem, a nie jak we Włocławku czy w Ostrowie Wielkopolskim, gdzie przeciwnicy wyraźnie odjechali nam punktowo. Teraz pokazaliśmy progres i możemy szukać więcej pozytywów niż w poprzednich meczach wyjazdowych. Z kazdą kolejką idziemy do przodu i mało nam brakuje, by wygrywać tego rodzaju konfrontacje. Ok, przegrać w Toruniu to żaden wstyd i niejedna drużyna w tym sezonie będzie musiała uznać wyższość Polskiego Cukru. Ale jeśli chcemy dostać się do fazy play-off, która jest naszym celem, to musimy zacząć wygrywać na obcych parkietach.

Co może być kluczem do pierwszego zwycięstwa w delegacji?
Trzeba poprawić pewne elementy. Może to koncentracja, a może po prostu strach przed wygraną lub jeszcze coś innego. Na pewno gdybyśmy wykonywali więcej przedmeczowych założeń, to byśmy częściej zwyciężali. Póki co, nie udaje nam się przełożyć wszystkiego na boisko, ale idziemy do przodu.

Kolejny mecz gracie dopiero 1 grudnia i zespół będzie miał teraz więcej czasu na trenowanie. Taki okres jest wam potrzebny?
Tak. Sztab szkoleniowy szczegółowo analizuje każdy mecz i każdy trening. Dlatego na zajęciach pracujemy nad tym, co sprawia nam najwięcej trudności. Obecnie skupiamy się na obronie kolektywnej i indywidualnej. Trochę ciężko będzie czekać tyle czasu na następne spotkanie, ale na pewno dobrze wykorzystamy najbliższe dni, by mocno potrenować i trochę odpocząć mentalnie. A później czekają nas kolejne trudne mecze.

Grudzień będzie dla was bardzo intensywny, ponieważ macie rozegrać w jego trakcie aż sześć spotkań.
Myślę, że wbrew pozorom, ten okres będzie dla nas nawet łatwiejszy psychicznie, aniżeli odwrotnie. Czeka nas wtedy mniej treningów, a każdy z drużyny po prostu bardziej lubi grać mecze. W końcu po to trenujemy. Dlatego grudzień nie będzie dla nas problem, tylko ciekawym wyzwaniem.

Na pewno będzie brakować wam Mateusza Dziemby.
Oczywiście. Niestety, doznał kontuzji i musi teraz pauzować, ale myślę, że nasz skład jest na tyle szeroki, że mamy w składzie zawodników, którzy będą w stanie go zastąpić. Poza tym, mam nadzieję, że "Dziembol" szybko wróci do zdrowia, czego mu z całego serca życzę.

Zobacz pozostałe aktualności

Spotkanie z zawodnikami w Felicity
26.03.2024

Zapraszamy już 27 marca!

Zdjęcia z meczu z Enea Stelmet Zastalem
25.03.2024

Zobaczcie fotogalerię

Trener Gronek po wygranej w hali CRS
24.03.2024

Komentarz naszego szkoleniowca

Zielona Góra zdobyta
24.03.2024

Cenne zwycięstwo w 25. kolejce

Partner Główny Partner Strategiczny Sponsor Tytularny Sponsor Tytularny Sponsor Strategiczny

Nasi partnerzy