Końcówka dla Polfarmeksu

Start Lublin po emocjonującym spotkaniu przegrał z Polfarmeksem Kutno 75:81. O wygranej gości zadecydowało końcowe 2,5 minuty, kiedy przyjezdni od stanu 75:73 rzucili 6 punktów przy tylko 2 czerwono-czarnych.

Do spotkania z Polfarmeksem nasz zespół przystąpił osłabiony brakiem Jarosława Trojana, który nabawił się kontuzji pleców. Pomimo straty wysokiego zawodnika, czerwono-czarni dzielnie walczyli pod tablicami z najlepiej zbierającą ekipą w Tauron Basket Lidze. W pierwszej połowie przegraliśmy deskę tylko 17:21, ale dobrze układała się gra w ofensywie, dlatego do szatni zeszliśmy z zaledwie 1-punktowym deficytem (35:36). Gdyby nie przestój w końcówce pierwszej odsłony (seria 13:2 kutnian od stanu 33:23 dla czerwono-czarnych), byłoby prowadzenie.

Po zmianie stron długo żadna z drużyn nie potrafiła wypracować większej przewagi. Przełamanie przyszło w 27. minucie, kiedy Start wyszedł na 54:48. Jeszcze 1,17 przed końcem trzeciej kwarty było 59:54, ale 7 pkt z rzędu Polfarmeksu zakończyło kwartę wynikiem 61:59 dla gości.

Kwestia zwycięstwa cały czas była sprawą otwartą. W 34. minucie wyszliśmy na prowadzenie 68:67, ale kolejna seria kutnian (tym razem 8:0) dała im więcej spokoju w końcówce. Zryw naszych zawodników pozwolił doprowadzić do stanu 73:75, ale ostatecznie nie udało się odrobić całości strat. Zwłaszcza, że w końcówce zadanie było jeszcze trudniejsze, bo za 5 fauli boisko musiał opuścić Marcin Salamonik.

– Zagraliśmy dobry mecz. Nie udało się co prawda wygrać, ale w środę, w ostatnim spotkaniu sezonu u siebie, postaramy się zagrać równie dobrze – podsumował Paweł Kowalski, skrzydłowy Startu. Spotkanie z Polskim Cukrem Toruń odbędzie się 13 kwietnia o godzinie 19.

Start Lublin – Polfarmex Kutno 75:81 (21:13, 14:23, 24:25, 16:20)
Start: Jeftić 18 (8 zb, 3 bloki), Kellogg 16 (4x3, 4 zb), Salamonik 13 (1x3, 3 zb, 3 as, 2 przechwyty, 2 bloki), Popović 11 (1x3, 3 as), Małecki 8 (1x3, 5 zb, 5 as) – Kowalski 6 (2x3), Czujkowski 2 (2 przechwyty), Grzeliński 1, Ciechociński.
Polfarmex: Parker 18 (2x3, 5 as, 2 przechwyty), Fraser 15 (8 zb, 2 przechwyty, 1 blok), Gabiński 13 (2x3, 6 zb), Zyskowski 11 (1x3), Jarecki – Wołoszyn 11 (2x3, 8 zb, 2 przechwyty), Bartosz 7 (1x3), Faber 4 (3 zb), Grochowski 2 (7 as, 3 zb), Malczyk.
Sędziowali: Michał Proc, Adam Wierzman, Damian Myszka.