Zobaczcie fotogalerię
Dziemba i Grzeliński zagrają po Nowym Roku
Wciąż trwa rehabilitacja kontuzjowanych Mateusza Dziemby i Jana Grzelińskiego. Obaj mają wrócić do treningów na pełnych obrotach i gry już po Nowym Roku, przy czym ten drugi zawodnik jeszcze mocno odczuwa skutki niedawnego urazu.
Przypomnijmy, że Dziemba, który dołączył do ekipy TBV Startu Lublin przed tym sezonem, przeszedł operację stopy zanim jeszcze zdążył zadebiutować w czerowno-czarnych barwach. Mateuszowi dopiero niedawno usunięto śrubę stabilizującą, zawodnik szybko jednak wraca do pełnej sprawności. Nie bierze co prawda jeszcze udziału w gierkach "pięć na pięć", jednak z każdym dniem jest coraz bliżej tego. Sam Dziemba zapowiada, że jeszcze w styczniu wróci na boisko i powinno być to bliżej początku niż końca miesiąca.
Za parkietem tęskni także Grzeliński, który kontuzję odniósł znacznie później. Początkowo wydawało się, rozbrat z koszykówką potrwa w przypadku Janka około czterech tygodni, ale przymusowa pauza wydłuża się. - Z tygodnia na tydzień jest coraz lepiej, czuję jednak jeszcze dyskomfort przy chodzeniu. Ale na szczęście jestem pod okiem Pawła Pogorzelca i Kuby Majewskiego i wiem, że wszystko przebiega tak, jak należy jeśli chodzi o moją rehabilitację i niedługo powinienem być już zdrowy - mówi nasz rozgrywający.
Grzeliński, podobnie jak Dziemba, planuje powrót na parkiet w styczniu. - Wtedy chciałbym wrócić zarówno do treningów, jak i gry - kończy.