POLSKI CUKIER START LUBLIN
oficjalna strona klubu Orlen Basket Ligi

Darryl Reynolds: Trening mentalny ważniejszy niż fizyczny

Jednym z ojców sukcesu w meczu ze Stelmetem BC Zielona Góra był Darryl Reynolds. Amerykanin spędził na parkiecie ponad 24 minuty, popisując się skutecznością z gry na poziomie 88,9%. Rosły center TBV Startu zdobył łącznie 16 punktów i zanotował siedem zbiórek. - To jak dotąd był mój najlepszy występ w Polskiej Lidze Koszykówki i sprawił mi dużo frajdy, ale nie zamierzam spoczywać na laurach – przyznaje z uśmiechem Darryl.

Popularny „D-Rey” cały czas powtarza, że przed nim wciąż wiele nauki. - Takie mecze jak ten piątkowy cieszą, ale nie można się nimi za bardzo podniecać. Zostało nam ponad 20 spotkań w sezonie, więc nie możemy tkwić w miejscu i wspominać zwycięstwa nad mistrzami Polski, tylko musimy iść do przodu. Dlatego trzeba przeanalizować błędy oraz kontynuować to, co robiliśmy dobrze w kolejnych konfrontacjach – podkreśla 24-latek.

Środkowy ze Stanów Zjednoczonych prezentuje bardzo profesjonalne podejście. - To mógł być mój przełomowy mecz. Ale podchodzę do tego spokojnie. Miewałem też kiepskie spotkania w tym sezonie i reagowałem na nie w podobny sposób. Teraz najważniejsze to nie popadać w hurraoptymizm i skupić się na dobrych oraz złych stronach mojego występu. Wcześniej też nie dołowałem się po kiepskich meczach w moim wykonaniu, myśląc o nich bez przerwy. Trzeba zachować proporcje. Po ostatnim meczu nie myślę, że jestem najlepszy na świecie i już nikt mnie w tej lidze nie zatrzyma. Jestem świadomy tego, że to dopiero mój premierowy sezon w zawodowstwie i moim głównym celem jest stały progres. Sztab szkoleniowy oraz koledzy z szatni pomagają mi zachować odpowiednie nastawienie – zdradza Reynolds.

Przeciwko Stelmetowi Darryl trafił osiem z dziewięciu rzutów z gry. Jedyny chybiony rzut 24-latka mógł być bardzo istotny w kontekście końcowego rezultatu. Amerykanin wykonał bowiem niecelny wsad na 30 sekund przed końcem czwartej kwarty, gdy rywale prowadzili 81:79. - Kiedy wtedy spudłowałem to nie załamałem się, choć muszę przyznać, że niesamowicie mocno chciałem trafić. Byłem zły na siebie, ale do końca wierzyłem w to, że możemy wygrać ten mecz. Taka jest koszykówka. Czasami po prostu oddasz niecelny rzut, choć wydaje się, że musisz trafić. Jednak powtórzę: pozytywne podejście jest najważniejsze. Dlatego szansa na zwycięski wsad powróciła do mnie. Gdybym zbyt mocno przeżywał to niepowodzenie, to nie byłbym gotowy na kolejną akcję. Zarówno mój szkoleniowiec w koledżu, jak i trener Dedek uświadamiają mi jak ważne jest właściwe podejście i reakcja na niepowodzenia. „Nie udało się, ale jak zareagujesz, co teraz zrobisz?” Trening mentalny jest jeszcze ważniejszy niż fizyczny. Na pewno są rzeczy, które mogłem zrobić lepiej, zarówno ja, jak i cały zespół. W końcu, wygraliśmy tylko jednym punktem w samej końcówce, więc nie ustrzegliśmy się błędów. Piękno koszykówki polega na tym, że zawsze będzie coś, czego możesz się nauczyć lub możesz robić lepiej. Chęć rozwoju napędza nas jako sportowców – kończy Reynolds.

Do tej pory „D-Rey” wystąpił w tym sezonie we wszystkich 11 spotkaniach i notował w nich średnio 6,8 pkt na mecz. Gracz z USA jest najlepiej zbierającym zawodnikiem TBV Startu, mając średnią sześciu zbiórek na spotkanie. Aktualnie, zajmuje pod tym względem 14 miejsce w całej PLK.  

Zobacz pozostałe aktualności

Przegrana po emocjonującej walce
18.04.2024

Za nami przedostatnie spotkanie rundy zasadniczej

Starcia z ostrowianami w ostatnich sezonach
17.04.2024

W czwartek kolejne spotkanie

Liam wybrany najlepszym
16.04.2024

Nasz zawodnik z kolejnym tytułem MVP kolejki!

Zdjęcia z meczu ze stargardzianami
15.04.2024

Zobaczcie fotogalerię

Partner Główny Partner Strategiczny Sponsor Tytularny Sponsor Tytularny Sponsor Strategiczny

Nasi partnerzy